Relacja z uroczystego otwarcia wystawy "Złota kolekcja. Monety André van Bastelaera"

Uroczystego otwarcie wystawy "Złota kolekcja. Monety André van Bastelaera"
Uroczystego otwarcie wystawy "Złota kolekcja. Monety André van Bastelaera"
Uroczystego otwarcie wystawy "Złota kolekcja. Monety André van Bastelaera"
Uroczystego otwarcie wystawy "Złota kolekcja. Monety André van Bastelaera"
Uroczystego otwarcie wystawy "Złota kolekcja. Monety André van Bastelaera"
Uroczystego otwarcie wystawy "Złota kolekcja. Monety André van Bastelaera"

23 sierpnia w Nowej Izbie Poselskiej odbyło się uroczyste otwarcie wystawy Złota kolekcja. Monety André van Bastelaera, w ramach której po raz pierwszy publicznie prezentowany jest zbiór 583 numizmatów, złożony w darze Zamkowi Królewskiemu przez belgijskiego kolekcjonera.

Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie prof. Wojciech Fałkowski powiedział:

"Pokazujemy Państwu nieznany skarb Zamku Królewskiego w Warszawie. Jest to jedna z tych rzeczy, które trudno wyeksponować w muzeum, ale które stanowią klasę samą w sobie. W tym przypadku mamy do czynienia z jedną z najlepszych kolekcji numizmatycznych złotych monet w skali świata. Takich kolekcji zapewne jest więcej, zwłaszcza, że nie wszyscy posiadacze się nimi chwalą. Zamek się jednak chwali i tym samym przypomina osobę fundatora, mecenasa i dobrodzieja, który ofiarował Zamkowi tę kolekcję jeszcze w czasie jego odbudowy. To w latach 70. zgłosił się do prof. Stanisława Lorentza uczony, notariusz, kolekcjoner, historyk Andre van Bastelaer i zaproponował swoją kolekcję jako dar fundacyjny na rzecz nowo powstającego Zamku.

Takich darów zdarza się niewiele, ale Zamek ma wyjątkowe szczęście do wybitnych i hojnych donatorów. Nigdy nie dość przypominać o wielkim darze Karoliny Lanckorońskiej. Pamiętamy o Andrzeju Ciechanowieckim. Wspominamy Teresę Sahakian, która ofiarowała Zamkowi wspaniałe kobierce wschodnie. Czas więc przypomnieć również  Andre van Bastaelera. Ta wystawa jest przede wszystkim hołdem dla osoby, która uwierzyła, że Zamek to ważne miejsce, ważny symbol i warto go wesprzeć – wtedy, kiedy jeszcze nie wszyscy byli przekonani o tym, że budowla ta tak szybko, tak pięknie i z taką maestrią zostanie wskrzeszona.

Michał Zawadzki, kurator wystawy, powiedział:
 

Prezentujemy aktualnie na Zamku wspaniały obraz Botticellego Historia Wirginii, a tytuł tej wystawy to Botticelli opowiada historię. W przypadku wystawy, którą dziś otwieramy, też mamy do czynienia z opowiadaniem historii, tylko w nieco inny sposób. Jest to opowieść twórcy prezentowanej kolekcji Andre van Bastaelera – człowieka o szerokich horyzontach. Ów belgijski kolekcjoner zbierał zarówno monety rodzime, jak i te pochodzące z innych miejsc, niekiedy egzotycznych. Bardzo ciekawy jest jego zbiór monet antycznych, stanowiący najstarszy element w ramach tej kolekcji. W tym wypadku zamysł twórcy był taki, aby panowanie każdego z rzymskich cesarzy zilustrować jedną monetą. Drugi podzbiór stanowią monety belgijskie i brabanckie. XIV-wieczne brabanckie monety złote należą do najpiękniejszych monet tamtych czasów, perełki średniowiecza. Trzecia część kolekcji to monety z całego świata. Najwięcej wśród nich jest monet francuskich, ale są także kraje egzotyczne jak Meksyk czy Australia. A więc wystawa obejmuje praktycznie cała historię numizmatyki od IV w. p.n.e. praktycznie po czasy dzisiejsze.